SKŁADNIKI (na 4 małe porcje):
0,5 kg świeżego łososia
estragon i oregano (po łyżeczce)
pęczek koperku
3 plasterki cytryny
ok 10 szt. pomidorków koktajlowych
garść rodzynek
sól, pieprz
olej
ok 30-50 g masła
WYKONANIE:
Z łososia usuwamy skórę. Oprószamy estragonem i oregano, smarujemy olejem, obkładamy koprem i wstawiamy do lodówki do zamarynowania. Pomidorki zalewamy wrzątkiem na kilka sekund i obieramy ze skórki, kroimy na połówki. Przed pieczeniem wyjmujemy łososia z lodówki i pozostawiamy w temperaturze pokojowej przez około godzinę, solimy, dodajemy pomidorki koktajlowe, rodzynki, półplasterki cytryny. Na wierzchu układamy kawałeczki zimnego masła, oprószamy sporą ilością pieprzu. Pieczemy w 180 stopniach przez około 25 minut pod przykryciem (ja przykryłam folią aluminiową), a następnie jeszcze 15 minut bez przykrycia.
Uwielbiam łososia, przepysznie przygotowany :)
OdpowiedzUsuń:)
OdpowiedzUsuńNiestety, nie przemawia do mnie to połączenie. Zauważyłem również, ze jak na łososia, ryba ta przez bardzo długi okres czasu przebywa w piekarniku. Jeśli poszukiwałabyś innych, równie ciekawych przepisów na łososia, proponowałbym Ci zajrzeć tutaj: https://mowisalmon.pl/recipes/
OdpowiedzUsuń