środa, 1 października 2014

Szarlotka sypana

Ta szarlotka kojarzy mi się z latami 90-tymi. Nie wiem, czy to wtedy powstał ten przepis, ale na pewno ja zrobiłam ją wtedy pierwszy raz i jeszcze wtedy z pomocą mamy - jako "Apple pie" na tydzień języka angielskiego w liceum. I jeszcze kojarzy mi się z filmem "Młode wilki", ale dlaczego - tego już nie wiem :) Podobno bardziej niż cokolwiek  naszą pamięć potrafią przywołać zapachy, a ja za każdym razem, gdy robię to ciasto widzę siebie jako licealistkę i przypominają mi się sceny z filmu, który wtedy mi się tak podobał :) Przepis zamieszczam więc z powodów sentymentalnych, bo jak sądzę, wszyscy go już znają. Ale może jest ktoś, kto jeszcze o szarlotce sypanej nie słyszał i odkryje to ultraszybkie, nietypowe, ale pyszne ciacho:)



SKŁADNIKI:

1 szklanka mąki
1 szklanka kaszy manny
1 szklanka drobnego cukru (robiłam też z pudrem, a także z drobnym brązowym )
1 łyżeczka proszku do pieczenia (pojawia się w przepisach, ale ja robię bez)
ok 1,7 kg jabłek - koniecznie kwaśnych i soczystych - antonówka, reneta
2 łyżeczki cynamonu (według uznania)
3/4 kostki dobrej jakości masła (nie margaryny!) - schłodzonego

WYKONANIE:

Piekarnik nastawiamy na 180 stopni. Tortownicę o średnicy około 21 cm wykładamy papierem do pieczenia (dno i boki). Mąkę, kaszę, cukier i ewentualnie proszek do pieczenia mieszamy dokładnie w misce. Obrane jabłka ścieramy na grubej tarce i mieszamy z cynamonem. Na dno tortownicy wysypujemy 1 szklankę suchej mieszanki i wyrównujemy, na to rozkładamy połowę ilości jabłek, wyrównujemy, znów wysypujemy szklankę suchych składników, kładziemy drugą warstwę jabłek i na koniec wysypujemy równą warstwę pozostałej ilości suchych składników. Następnie gęsto dziurkujemy "ciasto" (np. patyczkiem do szaszłyków), aby ułatwić wniknięcie masła do wszystkich warstw. Na wierzch ścieramy na grubej tarce masło (najłatwiej będzie się je ścierać, gdy będzie mocno schłodzone) i delikatnie wyrównujemy, nie ugniatając. Sok z jabłek i masło wsiąkną w suche składniki i utworzą razem miękkie ciasto, a na wierzchu powstanie bardzo chrupiąca skórka. Pieczemy w 180 stopniach około 45 minut. Szarlotka ta jest pyszna na ciepło, po lekkim przestygnięciu.

2 komentarze:

  1. Nie słyszałam jeszcze o takim cieście, ale chętnie wypróbuję. Mam dużo jabłek z sadu więc jakaś odmiana sie przyda:)

    OdpowiedzUsuń
  2. fajny przepis :) pozdrawiam i zapraszam do siebie

    OdpowiedzUsuń