Dostałam niedawno w prezencie z podróży francuski cydr. Nie mogłam więc nie przyrządzić wieprzowiny duszonej w cydrze :) Zamarynowałam najpierw mięso z łopatki w intensywnych smakach musztardy dijon, czosnku, goździków i ziela angielskiego, a potem udusiłam z cebulą i jabłkami oraz cydrem oczywiście. Pycha!
SKŁADNIKI ( na 4 małe porcje lub 2 większe:))
0,5 kg chudej łopatki wieprzowej
3 średnie cebule
1 jabłko
0,5 szklanki cydru
0,5 bulionu warzywnego
sól, pieprz
olej do smażenia
1 łyżka masła
Marynata (na 0,5 kg mięsa):
1 łyżeczka zmielonych nasion gorczycy
1 łyżeczka świeżo zmielonego czarnego pieprzu
0,5 łyżeczki zmielonych goździków
0,5 łyżeczki mielonego ziela angielskiego
(przyprawy można zmielić w młynku do kawy lub rozdrobnić w moździerzu)
2 łyżki oleju
1 łyżka cydru
1 ząbek czosnku
1,5 łyżeczki musztardy dijon
sól
WYKONANIE:
Mięso myjemy i osuszamy. Łopatkę można podzielić na dwa duże lub cztery mniejsze kawałki. Dokładnie nacieramy solą. Składniki marynaty mieszamy i wmasowujemy w mięso. Odstawiamy na kilka godzin lub na noc do lodówki. Przed smażeniem mięso nie powinno być bardzo zimne, więc wyciągamy je wcześniej z lodówki. Obsmażamy na oleju na dużym ogniu przez kilka minut, na brązowy kolor i przekładamy do garnka, najlepiej o mniejszej średnicy, aby potem jak najwięcej sosu zakrywało mięso w czasie duszenia. Na tej samej patelni rozpuszczamy łyżkę masła i smażymy cebulę pokrojoną w piórka, oprószoną solą. Gdy cebula będzie miękka i lekko brązowa dodajemy jabłko obrane, pokrojone na małe cząstki. Smażymy jeszcze kilka minut, podlewamy cydrem i doprawiamy solą. Zagotowujemy i dodajemy zawartość patelni do mięsa (dokładnie zeskrobując wszystkie pyszne smaki). Podlewamy jeszcze bulionem (najwyżej pół szklanki) i dusimy na małym ogniu nawet do 1,5 godziny, pod przykryciem, aż mięso będzie tak miękkie, że da się je rozdzielić widelcem (w zależności wielkości kawałków). Jeśli kawałki będą mniejsze, duszenie potrwa krócej. W trakcie duszenia przewracamy mięso kilkukrotnie, doprawiamy jeszcze świeżo zmielonym pieprzem i solą, jeśli jest taka potrzeba. Takie mięso możemy podać z kluseczkami śląskimi, puree ziemniaczanym czy ziemniakami pieczonymi w rękawie (zobacz przepis na ziemniaki pieczone z rozmarynem).
Bardzo lubię cydr, więc takie mięsko na pewno przygotuję :) Mnaim!
OdpowiedzUsuńWspaniałe, bardzo aromatyczne danie ;)
OdpowiedzUsuńTakie mięsko musiało być naprawdę PYSZNE:)
OdpowiedzUsuń