Po tatarze ze śledzia czas posiekać łososia :) Jutro Dzień Kobiet - panowie, zróbcie coś takiego dla swoich dam! Na pewno sobie poradzicie - pamiętajcie tylko o bardzo drobnym posiekaniu cebulki :)
SKŁADNIKI (na 4 małe porcje lub 8 porcji mini):
łosoś wędzony (około 25 dag kawałek)
1 łyżka kaparów (lub więcej, jeśli bardzo lubicie)
2-3 łyżki drobno posiekanej cebuli, może być też czerwona
1 większy ogórek kiszony (jeśli kupujecie ogórki w sklepie, koniecznie je powąchajcie, jeśli zapach budzi wątpliwości na pewno nie będą smaczne, lepiej poszukajcie dalej :))
1 łyżka soku z cytryny
1 łyżka posiekanego koperku
spora ilość świeżo zmielonego czarnego pieprzu
WYKONANIE:
Z łososia usuwamy skórę i bardzo drobno siekamy. Drobno kroimy również cebulę, koperek i ogórka. Dodajemy kapary, sok z cytryny i pieprz. Dokładnie mieszamy, doprawiamy jeszcze cytryną lub pieprzem, jeśli trzeba. Filiżankę lub małą foremkę smarujemy olejem, umieszczamy w niej tatar nieco dociskając, aby masa nabrała kształtu i wykładamy na talerz. Ja tym razem zrobiłam takie mini porcje, używając kieliszka do jajek.
Pasuje mi bardziej niż ten ze śledzia, pewnie dlatego, że łososia lubię mocniej :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie jadłam, ale wygląda smakowicie!
OdpowiedzUsuńCiekawie wygląda ten tatar. Lubie tatara, ale takiego jeszcze nie próbowałam.
OdpowiedzUsuń