czwartek, 30 maja 2013

Pieczony udziec z indyka

Mięciutkie i soczyste mięso z chrupiącą skórką. Pieczone ziemniaki, również chrupiące, z delikatną papryką i cebulą. Główka czosnku upieczona w całości, kryjąca w sobie czosnkowy krem. Wszystko subtelnie podkreślone świeżymi ziołami - tymiankiem, rozmarynem, majerankiem i cząbrem...





SKŁADNIKI:

1 udziec z indyka (ok 60 dag)
1 czerwona papryka
2-3 cebule
1 mała główka czosnku, najlepiej młodego
6 młodych ziemniaków
po 2-3 gałązki świeżych ziół - tymianku, rozmarynu, majeranku, cząbru
1 łyżka miękkiego masła
4 łyżki oleju
sól

WYKONANIE:

Piekarnik nastawiamy na 170 stopni z termoobiegiem.
Warzywa kroimy na kawałki mniej więcej równej wielkości - cebulę i ziemniaki na 4, a jeśli są większe, to na około 6-8, paprykę na około 12. Z główki czosnku ścinamy wierzch z łodygą. Warzywa wkładamy do brytfanny, oblewamy olejem i mieszamy, aby pokryły się dokładnie tłuszczem. Oprószamy solą.

Mięso myjemy i osuszamy. Nacieramy dokładnie solą i układamy w brytfannie pomiędzy warzywami. Na skórce rozsmarowujemy łyżkę miękkiego masła. Posypujemy wszystko gałązkami świeżych ziół. Pieczemy 30 minut w 170 stopniach z termoobiegiem. Po 30 minutach należy przemieszać warzywa. Zwiększamy temperaturę na 190 stopni z termoobiegiem i pieczemy jeszcze 45 minut. Czas pieczenia jest uzależniony od wagi mięsa. Podałam czas pieczenia na mały udziec o wadze 60 dag. Jeśli udziec jest bardzo duży, trzeba go podpiec najpierw bez warzyw, a potem dodać warzywa i piec jeszcze około godziny.

środa, 29 maja 2013

Ceviche z wędzonego łososia

Tradycyjne dla Ameryki Środkowej i Południowej ceviche przyrządza się z ryby surowej, zamarynowanej w soku z limonki, z dodatkiem cebuli, papryki i soli. Ponieważ nie miałam pod ręką świeżo złowionej ryby :), zrobiłam ceviche z wędzonego na ciepło łososia. Chyba żaden Peruwiańczyk by się nie pogniewał, bo wyszło przepysznie :)

 
SKŁADNIKI:

125 g łososia wędzonego na ciepło
sok z 1 limonki
1 łyżka posiekanej kolendry lub natki pietruszki
2 łyżki drobno pokrojonej papryki
pół posiekanej cebuli, najlepiej czerwonej
2 łyżki posiekanego szczypiorku
1 mały pomidor pokrojony w kosteczkę
sól, pieprz

dla ostrości użyłam czosnkowego sosu chili (2 łyżeczki), ale można użyć tabasco lub wkroić papryczkę chili, w zależności od tego jak bardzo na ostro lubimy

WYKONANIE:

Ponieważ ryba jest wędzona, nie musimy jej pozostawiać do zamarynowania. Rybę surową musielibyśmy zalać większą ilością soku z limonki i poczekać, aż białko się zetnie.

Łososia delikatne rozdrabniamy widelcem na małe kawałki. Zalewamy sokiem z limonki, dodajemy pozostałe składniki, delikatnie mieszamy.

poniedziałek, 27 maja 2013

Śledzie w pomidorach

Śledzie w słodko - kwaśnym sosie pomidorowym z cebulą i rodzynkami, wzbogaconym aromatem mojego ulubionego estragonu.




SKŁADNIKI:

4-5 filetów śledziowych solonych
6-7 łyżek oleju
3 cebule
2 ząbki czosnku
1 puszka pomidorów pelati
2 łyżeczki brązowego cukru
3 listki laurowe
1 łyżeczka suszonego estragonu
1 łyżeczka papryki w proszku
1 łyżka koncentratu pomidorowego
garść rodzynek
3 łyżki octu z czerwonego wina
sól, pieprz

WYKONANIE:

Śledzie należy wypłukać, zalać zimną wodą i wstawić do lodówki na 3-4 godziny do wymoczenia.
Cebulę kroimy w półplasterki. Na patelni rozgrzewamy olej, wkładamy cebulę, szczyptę soli, estragon, listki laurowe. Smażymy kilka minut na średnim ogniu, aż cebula zmięknie i się zeszkli, ale nie przyrumieni. Dodajemy przeciśnięty przez praskę czosnek i smażymy jeszcze kilka chwil. Następnie dodajemy pomidory, cukier, paprykę, koncentrat pomidorowy i rodzynki. Mieszamy i smażymy jeszcze około 10 minut mieszając. Jeśli mamy pomidory w całości, to rozgniatamy je widelcem na patelni. Na koniec doprawiamy octem, pieprzem oraz 1-2 szczyptami soli (nie solimy dużo, ponieważ do sosu przejdzie sól ze śledzi).
Sos pozostawiamy do ostygnięcia. Śledzie kroimy w kostkę i mieszamy z sosem. Wstawiamy do lodówki żeby się "przegryzły".

sobota, 25 maja 2013

Zupa z gruszką i miętą

Lubię, kiedy otwieram lodówkę i niemal natychmiast pojawia się jakiś nowy pomysł na zastosowanie codziennych składników. Tak powstała lekka i świeża zupa warzywna, trochę urozmaicona :)



SKŁADNIKI:

1 marchewka
1 pietruszka
1 łodyga selera naciowego
1 ziemniak
1 cebula
1 przeciśnięty przez praskę ząbek czosnku
1 świeży pomidor
1 mała lub pół dużej gruszki
1 łyżka posiekanego koperku
2 listki laurowe
pół łyżeczki suszonego lubczyku
kilka ziarenek pieprzu (użyłam zielonego, ale może być czarny)
gałązka tymianku (około 10 cm)
gałązka mięty (około 10 cm)
1/4 - 1/3 szklanki śmietanki 30%
4 szklanki wody

WYKONANIE:

Marchewkę, pietruszkę, łodygę selera naciowego, ziemniak i cebulę obieramy i kroimy w drobną kostkę. Zalewamy 4 szklankami wody, dodajemy przeciśnięty przez praskę czosnek, listki laurowe, pieprz, lubczyk. Dodajemy również tymianek i miętę (całe gałązki, które potem można wyłowić) i gotujemy około 10 minut z łyżeczką soli. W tym czasie pomidora kroimy na pół i ścieramy obie połówki na grubszych oczkach tarki tak aby została skórka, którą też można wrzucić do zupy i potem wyjąć. Gruszkę kroimy w drobną kostkę. Siekamy koperek. Do gotującej się zupy dodajemy utartego pomidora i pokrojona gruszkę i gotujemy jeszcze 10 minut. Następnie wlewamy śmietankę, dodajemy posiekany koperek i sprawdzamy, czy trzeba dosolić. Gotujemy jeszcze kilka minut i sprawdzamy, czy warzywa są miękkie. Wyławiamy gałązki ziół i skórkę z pomidora.



czwartek, 23 maja 2013

Magdalenki

Co to są magdalenki? To małe francuskie ciastka o charakterystycznym kształcie muszelki, przygotowane z jajek, mąki, cukru, masła i cytryny.

A o tym, co może wywołać smak magdalenki zamoczonej w herbacie, pisze Marcel Proust pierwszej części powieści W poszukiwaniu straconego czasu zatytułowanej W stronę Swanna:
"(...) matka widząc, że mi jest zimno, namówiła mnie, abym się napił wbrew zwyczajowi trochę herbaty. Odmówiłem zrazu; potem, nie wiem czemu, namyśliłem się. Posłała po owe krótkie i pulchne ciasteczka zwane magdalenkami, które wyglądają jak odlane w prążkowanej skorupie muszli. I niebawem (...) machinalnie podniosłem do ust łyżeczkę herbaty, w której rozmoczyłem kawałek magdalenki. Ale w tej samej chwili, kiedy łyk pomieszany z okruchami ciasta dotknął mego podniebienia, zadrżałem, czując, że się we mnie dzieje coś niezwykłego. Owładnęła mną rozkoszna słodycz (...). Sprawiła, że w jednej chwili koleje życia stały mi się obojętne, klęski jako błahe, krótkość złudna (...). Cofam się myślą do chwili, w której wypiłem pierwszą łyżeczkę herbaty (...). I nagle wspomnienie zjawiło mi się. Ten smak to była magdalenka cioci Leonii.(...)"

A więc...:)



SKŁADNIKI (przepis wg Michela Roux Jr):

2 jajka
100 g mąki
100 g cukru
100 g rozpuszczonego i przestudzonego masła
sok i skórka z 1 cytryny
3/4 łyżeczki proszku do pieczenia
masło i mąka do wysmarowania foremek

będzie potrzebne około 26 malutkich foremek na magdalenki, oczywiście można użyć dowolnych

WYKONANIE:


Masło rozpuszczamy w rondelku i pozostawiamy do wystygnięcia.
Jajka ubijamy z cukrem kilka minut na puszystą masę, aż będą  kremowe.
Mąkę mieszamy wcześniej z proszkiem do pieczenia.
Do jajek dodajemy mąkę z proszkiem do pieczenia, wlewamy rozpuszczone masło oraz sok i skórkę (bez białej części, która jest gorzka) z 1 cytryny.
Wszystko mieszamy łyżką, aż składniki się połączą.

Odstawiamy pod przykryciem na 20 minut.
Piekarnik na stawiamy na 200 stopni.
Foremki smarujemy roztopionym masłem i wysypujemy delikatnie mąką (nadmiar strzepujemy).
Do pojemnika lub dzbanka wkładamy worek foliowy (najlepszy jest taki do mrożonek) i wlewamy do niego masę. Odcinamy róg woreczka na około 1 cm i tak powstaje nasz jednorazowy rękaw cukierniczy, którego nie trzeba potem myć tylko wyrzucić:)

Wyciskamy porcję masy do każdej foremki do około 3/4 objętości. 
Ja piekłam magdalenki 15 minut w 200 stopniach, jednak w zależności od wielkości foremek czas pieczenia może być kilka minut krótszy lub dłuższy. Ciasteczka muszą wyrosnąć i zarumienić się (od spodu zarumieniły się mocniej).
Najlepiej smakują jeszcze ciepłe, z herbatą oczywiście :)




wtorek, 21 maja 2013

Gulasz z kuminem

Kumin (in. kmin rzymski) to przyprawa typowa dla Bliskiego i Dalekiego Wschodu. Kumin jest również często stosowany na Bałkanach, w Meksyku i Chile. Jego dodatek od razu zmienia charakter potrawy. To bardzo aromatyczna przyprawa, której warto spróbować.


SKŁADNIKI:

60 dag chudej karkówki wieprzowej
2 łyżeczki zmielonego kuminu (np. w młynku do kawy)
1 łyżeczka zmielonej kolendry
pół łyżeczki pieprzu ziołowego
3 listki laurowe
3 średnie cebule
kilka pieczarek
3-4 ząbki czosnku
2 łyżeczki słodkiej papryki
2 łyżeczki koncentratu pomidorowego
mąka
sól
olej do smażenia
natka pietruszki i śmietana do przybrania, jeśli lubimy

WYKONANIE:

Mięso kroimy w małą kostkę, solimy, dodajemy kolendrę i kumin. Dokładnie mieszamy i odstawiamy do lodówki na kilka godzin, a najlepiej na noc.
Cebulę kroimy w półplasterki i oprószamy solą. Na patelni rozgrzewamy olej i podsmażamy lekko cebulę przez kilka minut, żeby się zeszkliła. Przekładamy do garnka, w którym będziemy gotować gulasz.
Pieczarki kroimy w średnią kostkę i smażymy kilka minut na tej samej patelni, przekładamy do garnka.
Na patelnię, na której smażyła się cebula i pieczarki, dolewamy jeszcze trochę oleju i wrzucamy oprószone mąką mięso. Jeśli patelnia nie jest duża, należy podzielić mięso na dwie partie, ponieważ gdy wrzucimy dużo zimnego mięsa na patelnię, nie przysmaży się, a podgotuje. Obsmażamy kilka minut i przekładamy do cebuli i pieczarek.
Na patelnię wlewamy około 1,5 szklanki wody i mieszamy, żeby zebrać wszystkie smaki. Wlewamy do garnka z mięsem i cebulą. Dodajemy pokrojony w małą kostkę czosnek i liście laurowe i stawiamy na średni ogień pod przykryciem. Od czasu do czasu mieszamy, ponieważ gdy sos za bardzo zgęstnieje, będzie przywierał do dna.
Po około 30 minutach duszenia sprawdzamy, czy trzeba dosolić lub dolać odrobinę wody (w zależności od tego ile soli i mąki daliśmy wcześniej do mięsa). Gulasz będzie gotował się około godzinę, więc dopiero na koniec osiągnie swoją gęstość. Trzeba oszczędnie uzupełniać wodę, ponieważ rozwodniony sos nie będzie dobry.
Na patelni rozgrzewamy 1 łyżkę oleju, wsypujemy paprykę i koncentrat pomidorowy i lekko podsmażamy przez około 2 minuty. Powstałą pastę przekładamy do gulaszu, dodajemy pieprz ziołowy, mieszamy, przykrywamy i dusimy kolejne 30 minut.
Po tym czasie sprawdzamy czy mięso jest miękkie, powinno się prawie rozpadać.
Na talerzu można polać łyżką kwaśnej śmietany, posypać pietruszką. Podajemy z ziemniakami, świeżą bułeczką lub plackiem ziemniaczanym.

Słone ciasteczka serowo-paprykowe

Serowe i paprykowe - brzmi jak chipsy, ale to zdecydowanie coś lepszego. I zdecydowanie dla wielbicieli sera. Oczywiście proste do zrobienia :)


SKŁADNIKI:

1 szklanka mąki tortowej
100 g bardzo miękkiego masła (pół kostki)
80 g twardego sera dojrzewającego o wyrazistym smaku (np. parmezanu lub typu parmezan)
1 łyżka śmietany 18%

jajko do posmarowania
papryka w proszku i sól do posypania

WYKONANIE:

Ser ścieramy na drobnej tarce.
Do dużej miski wsypujemy mąkę, dodajemy utarty ser i miękkie masło i mieszamy wszystko widelcem. Dodajemy około 1 łyżki śmietany ( można zacząć od połowy łyżki, być może tyle wystarczy) i dalej mieszamy widelcem. Masa będzie podobna do kruchego ciasta. Zagniatamy rękami kulę, owijamy folią spożywczą i wstawiamy na 30 minut do lodówki.

Piekarnik nastawiamy na 200 stopni.

Kulę umieszczamy między dwoma kawałkami folii  spożywczej (nie trzeba wtedy podsypywać mąką) i rozwałkowujemy na około 3 milimetry.
Wykrajamy dowolne kształty foremką lub małym kieliszkiem. Można też po prostu pokroić nożem w kwadraty.
Dzięki folii, która jest pod ciastem, łatwo jest podnieść ciasteczka (wsuwając rękę pod folię).
Układamy na papierze do pieczenia, smarujemy każde ciasteczko rozbełtanym jajkiem. Dzięki temu będą błyszczące. Posypujemy solą oraz papryką (przez małe siteczko do herbaty). Można dodatkowo posypać ostrą papryką, jeśli lubimy.
Pieczemy 10 minut w 200 stopniach.


poniedziałek, 20 maja 2013

Śródziemnomorska grzanka z pomidorami (bruschetta)

Włoska bruschetta to zapieczone na chrupko pieczywo posmarowane czosnkiem i oliwą z pomidorami i bazylią. To wersja klasyczna. Można ją dowolnie uzupełnić o ulubione smaki, na przykład oliwki, ser, oregano, paprykę, cebulę... Prosta i zdrowa śródziemnomorska kanapka.


SKŁADNIKI na ok 5 małych grzanek:

1 dowolna bułka lub bagietka
czosnek
oliwa z oliwek
1-2 łyżeczki soku z cytryny
1-2 pomidory
kilka czarnych oliwek
1 łyżka posiekanej cebuli (użyłam czerwonej)
1-2 łyżki posiekanej świeżej bazylii
ser  feta
sól, pieprz, oregano

WYKONANIE:

Z pomidorów usuwamy pestki. Pomidory i oliwki kroimy w kosteczkę, cebulę drobniutko siekamy. Mieszamy wszystko z 1 łyżką oliwy z oliwek, sokiem z cytryny, solą i pieprzem oraz posiekaną bazylią. Można dodać oregano.
Pieczywo kroimy na małe kromeczki i zapiekamy w piekarniku lub przez kilka chwil na suchej patelni (z obu stron). Chrupiące grzanki nacieramy ząbkiem czosnku i skrapiamy oliwą. Nakładamy pomidorową mieszankę. Można dodatkowo posypać pokruszoną fetą.

piątek, 17 maja 2013

Kluseczki śląskie

Kluseczki bardzo łatwe i przyjemne w wykonaniu - zwłaszcza robienie dziurki :) Pasują do wszelkich dań mięsnych w sosie. Ze smażoną cebulką i boczkiem są wyśmienite. Jak wszystkie domowe kluseczki, wyborne są prosto z garnka polane masełkiem, mmm....:)


SKŁADNIKI:

1 kg ugotowanych ziemniaków (typ kulinarny C - mączysty - użyłam odmiany Omega - doskonale nadaje się na puszyste kluski, placki, kopytka)

O TYPACH KULINARNYCH ZIEMNIAKA TUTAJ 

mąka ziemniaczana
mąka pszenna tortowa
1 jajko
sól

masło lub cebulka i boczek do okraszenia

WYKONANIE:

Ziemniaki ścieramy  na drobnej tarce lub przeciskamy przez praskę do ziemniaków.
Mąki ma być tyle ile 1/4 objętości ziemniaków.
Najłatwiej odłożyć 1/4 ziemniaków i wsypać w to miejsce mąkę - około 2/3 mąki ziemniaczanej i około 1/3 mąki pszennej. Można użyć samej mąki ziemniaczanej, ale wtedy wyjdą bardziej "gumowe". Można wtedy nie dodawać jajka. Jednak z dodatkiem mąki pszennej i jajka są o wiele smaczniejsze.
 Dodajemy jajko.

Nastawiamy wodę w dużym garnku.
Ja daję 5 płaskich łyżeczek  soli na 2 litry wody (tak jak napisałam przy leniwych można posolić mniej, ugotować jeden i spróbować)
 Oprószamy dłonie mąką ziemniaczaną i zagniatamy wszystkie składniki, aby się dokładnie połączyły. Formujemy kulę, a następnie robimy kuleczki wielkości śliwki, delikatnie spłaszczamy i (najlepszy moment:) palcem oprószonym mąką ziemniaczaną robimy w każdej dziurkę.
 I jeszcze więcej kuleczek :)

Z 1 kg ziemniaków powstało 48.
Wrzucamy połowę do gotującej się na dużym ogniu wody. Zmniejszamy ogień na średni. Po wypłynięciu zmniejszamy jeszcze troszkę ogień i gotujemy 1,5 - 2 minuty.

Wyciągamy łyżką cedzakową, lekko przechylając, aby nie pozostało za dużo wody w dziurkach.









Podajemy z sosem lub cebulką i boczkiem albo po prostu okraszone masłem.








Ziemniaki do tego przepisu dostarczyła firma Europlant Handel Ziemniakami Sp. z o. o.,  zajmująca się produkcją kwalifikowanych sadzeniaków do profesjonalnej hodowli ziemniaków.

Sałatka na kolację

Kolejny pomysł na szybką i pyszną kolację z prostych składników, które były w lodówce.

 SKŁADNIKI:

1-2 pomidory lub ok 6-8 pomidorków koktajlowych
pół świeżego ogórka
pół papryki (użyłam pomarańczowej)
pół czerwonej cebuli
2 jajka ugotowane na twardo
kawałek ulubionego sera żółtego
kilka plasterków ulubionej szynki
sól, pieprz ziołowy

dressing:

4 łyżki jogurtu naturalnego
2 łyżki śmietany
mały ząbek czosnku przeciśnięty przez praskę
łyżeczka posiekanego koperku (może być suszony)
sól

WYKONANIE:

 Warzywa kroimy w drobną kostkę, cebulę siekamy i posypujemy solą. Rozkładamy równomiernie na płaskim talerzu. Jajko kroimy na około 8 cząstek i kładziemy na warzywa. Posypujemy solą i pieprzem.

Dodajemy ser szynkę pokrojone w kosteczkę.








Składniki dressingu mieszamy w miseczce, doprawiamy solą i polewamy sałatkę.
Nie trzeba mieszać, przy nakładaniu wszystko pysznie połączy się na naszym talerzu :)

wtorek, 14 maja 2013

Leniwe idealne

Pierogi leniwe. Wciągają bardziej niż chipsy i znikają:) Polane masłem, posypane cukrem i cynamonem (na zdjęciu) rozpływają się w ustach. A to idealny przepis na leniuszki:


SKŁADNIKI:

50 dag półtłustego twarogu mielonego (2 kostki po 25 dag)
20 dag (około szklanki) ugotowanych, ostudzonych i startych na drobnej tarce ziemniaków
2 jajka (nie najmniejsze)
2 łyżeczki cukru waniliowego
2 łyżki lekko roztopionego (nie gorącego) masła
1 i 3/4 szklanki mąki tortowej (20 dag)
2-3 łyżki mąki do podsypywania

masło, cukier, cynamon - do okraszenia
bułka tarta, śmietana - jeśli lubimy


WYKONANIE:


 W dużej misce umieszczamy twaróg, ziemniaki, jajka, cukier waniliowy i masło i mieszamy dokładnie widelcem. Wsypujemy mąkę, łączymy z masą drewnianą łyżką i formujemy kulę. Przekładamy na stolnicę, blat lub większą deskę do krojenia. Oprószamy dłonie i ciasto minimalną ilością mąki. Nie za dużo, bo ciasto wchłonie dodatkową ilość mąki i leniwe będą twarde. Odstawiamy na 15 minut. Jeśli jest bardzo gorąco - w chłodne miejsce.





W dużym garnku nastawiamy około 2 litry wody z 5 płaskimi łyżeczkami soli. (Ja lubię, gdy mają słony posmak, można dodać mniej soli, ugotować jednego pieroga i spróbować)

Kulę dzielimy na około 8 części.





Dłońmi oprószonymi mąką formujemy wałeczki i rolujemy kilka razy.



 Wałeczki rozpłaszczamy szerokim nożem i nacinamy delikatnie ukośnie w kratkę.

Oczywiście domowe pierogi nie muszą być idealne z wyglądu, tylko w smaku, więc nie przejmujemy się, czy wszystko wychodzi równo.





Kroimy na około 3 cm ukośne poduszeczki.







Połowę pierożków wrzucamy do wrzącej osolonej wody (na duży ogień). Delikatnie mieszamy. zmniejszamy ogień na średni. Po kilku chwilach wypłyną na powierzchnię. Gotujemy 1 minutę i  wyciągamy łyżką cedzakową na duży talerz. Gotujemy drugą partię. Gorące polewamy rozpuszczonym masłem i posypujemy cukrem. Jeśli lubimy, oprószamy cynamonem (najłatwiej przez małe siteczko). Można tez podać ze śmietaną lub z bułką tartą przyrumienioną na suchej patelni i masłem.



poniedziałek, 13 maja 2013

Kotlety z cebulką

Tradycyjne kotlety, czyli coś co wszyscy (a przynajmniej mięsożercy) lubimy. Z tradycyjnymi ziemniaczkami i tradycyjną surówką z marchewki i jabłka. Mniam.


SKŁADNIKI:

50 dag piersi z kurczaka
2 jajka
bułka tarta
estragon
2 cebule
kilka plasterków ulubionego sera (użyłam trochę goudy i trochę mozzarelli)
sól
olej i masło do smażenia

WYKONANIE:

Z piersi oddzielamy polędwiczki, a pozostałe części rozkrajamy poziomo, tak, aby uzyskać cieńsze kotlety. Większe można przekroić jeszcze na pół. Nie rozbijamy, ponieważ po takim rozkrojeniu mają już odpowiednią grubość. Powstałe kotlety oprószamy solą i estragonem, następnie zalewamy rozbełtanymi jajkami i odstawiamy. W tym czasie cebulę kroimy w półplasterki i smażymy na złoto na łyżce masła z łyżką oleju i szczyptą soli. Kiedy smaży się cebula, namoczone w jajku kotlety obtaczamy w bułce, potem znów w jajku i znów w bułce.Na drugiej patelni rozgrzewamy olej i smażymy kotlety 4 minuty na większym ogniu, następnie przewracamy, układamy na wierzchu każdego kotleta cienkie plasterki sera, na to po łyżce usmażonej cebuli. Na drugiej stronie kotlety mają smażyć się 3 minuty, następnie zmniejszamy ogień do minimum, przykrywamy pokrywką i dusimy jeszcze 2 minuty. Ser się rozpuści, a kolety będą soczyste. Na zdjęciu podane są z tłuczonymi ziemniaczkami z mlekiem i masłem oraz z surówką z marchewki i jabłka.


niedziela, 12 maja 2013

Galaretka mokka z winem i mascarpone

Wykwintna galaretka dla dorosłych, o wysokiej zawartości kofeiny.


SKŁADNIKI na 8 małych porcji:

galaretka z wina:

pół szklanki wytrawnego wina czerwonego
3 łyżki cukru pudru
1 łyżeczka żelatyny

galaretka z kawy i kakao:

1 niepełna szklanka gorącej wody
4 łyżeczki kawy rozpuszczalnej
2 łyżeczki kakao
3 łyżki brązowego cukru, najlepiej muscovado
2 łyżeczki żelatyny

galaretka z białej czekolady i mascarpone:

100 ml mleka
100 ml śmietanki 30% (nie gęstej)
ok 125 g serka mascarpone Piątnica
8 kostek białej czekolady
1-2 łyżeczki ekstraktu waniliowego (lub ziarenka z połowy laski wanilii)
2 łyżki cukru pudru
2 łyżeczki żelatyny

WYKONANIE:

W rondelku zagotowujemy mleko ze śmietanką, cukrem pudrem i ekstraktem waniliowym (lub ziarenkami wanilii). Zdejmujemy z ognia i dodajemy białą czekoladę. Mieszamy do rozpuszczenia. Na gorącą masę wysypujemy równomiernie żelatynę i mieszamy trzepaczką, aż się rozpuści. Po lekkim przestygnięciu do ciepłej masy dodajemy serek mascarpone i dokładnie mieszamy. Zostawiamy masę do ostygnięcia.

Pół szklanki wina gotujemy przez około 2 minuty z cukrem. W gorącym winie rozpuszczamy dokładnie łyżeczkę żelatyny. Odstawiamy do ostygnięcia.

Kawę, kakao i brązowy cukier wsypujemy do szklanki i zalewamy wrzątkiem. Dodajemy żelatynę i dokładnie mieszamy.

Kieliszki lub małe szklaneczki najwygodniej napełniać dzbanuszkiem z dzióbkiem. Zaczynamy od galaretki kawowej i wstawiamy kieliszki do lodówki na godzinę. Po tym czasie powinna już prawie stężeć.
Masa z białą czekoladą w tym czasie się wystudzi i będzie można ją wylać na warstwę galaretki kawowej. Ponownie wstawiamy do lodówki na około 40 minut, a gdy biała warstwa stężeje, uzupełniamy wystudzonym winem. Znów wstawiamy do lodówki do stężenia.

Kurczak w sosie orzechowym z serka mascarpone

Prawie zawsze mam w lodówce serek mascarpone. Dziś wyjątkowo nie z pomidorami i bez czosnku :)


SKŁADNIKI:

ok 35 dag piersi z kurczaka
1/3 łyżeczki imbiru
1/3 łyżeczki kurkumy
1/3 łyżeczki cynamonu
1 cebula
pęczek szczypiorku
3-4 łyżki zmielonych lub bardzo drobno posiekanych orzechów włoskich
125 g (pół opakowania) serka mascarpone Piątnica (Używam serka Piątnica, ponieważ ma charakterystyczny dla mascarpone smak. Niektóre serki o bardzo wysokiej zawartości tłuszczu smakują prawie jak masło i mogą zepsuć potrawę.)
sól
olej do smażenia
makaron penne lub inny, taki jaki lubimy
2-3 wazówki wody, w której gotował się makaron

WYKONANIE:

Pierś z kurczaka kroimy na cienkie paseczki, przekładamy do miseczki i dodajemy imbir, kurkumę i cynamon. Mieszamy z łyżką oleju i odstawiamy do lodówki na godzinę.
Kroimy cebulę w cienkie półplasterki, a szczypiorek siekamy. Przygotowujemy orzechy.
Nastawiamy wodę na makaron i gotujemy al dente wg przepisu na opakowaniu.
W czasie gdy gotuje się makaron na dwóch łyżkach oleju podsmażamy chwilę cebulę, aby się zeszkliła i wrzucamy mięso. Smażymy 2-3 minuty mieszając, oprószamy solą i dodajemy orzechy i szczypiorek. Smażymy jeszcze 2-3 minuty i zalewamy około dwiema wazówkami wody, w której gotował się makaron. Zagotowujemy i zmniejszamy ogień na minimum. Dodajemy serek mascarpone i mieszamy. Sprawdzamy, czy nie trzeba doprawić solą. Podajemy z makaronem i sałatą, na przykład z roszponką i bazylią.

Sałata lodowa z roszponką i bazylią z pomarańczowym dressingiem

Lekka i pachnąca kompozycja w kilku soczystych odcieniach zieleni.




SKŁADNIKI:

1/3 główki sałaty lodowej
2 garście roszponki
2 garście świeżej bazylii

Na dressing pomarańczowy:

3-4 łyżki soku pomarańczowego
1/4 łyżeczki skórki pomarańczowej
1 łyżka soku z limonki
1 łyżka oleju
1-2 szczypty soli
pieprz kolorowy
1 ząbek czosnku

WYKONANIE:

Czosnek kroimy w cienkie plasterki. Z podanych składników robimy dressing i odstawiamy, aby przeszedł aromatem czosnku, który potem wyjmujemy. Sałatę myjemy. Z roszponki obrywamy małe korzonki. Sałatę lodową kroimy lub rwiemy na średnie kawałki. Mieszamy delikatnie z bazylią i polewamy sosem. Nie mieszamy i podajemy zaraz po przyrządzeniu.

piątek, 10 maja 2013

Sałatka z indykiem i pieczoną papryką

Uwielbiam pieczoną paprykę i wykorzystuję ją do wielu dań. Jeśli już zabieram się za pieczenie papryki, to większej ilości. Jest pyszna w sałatce, jako przystawka, z sosem jogurtowym, w zupie...W tej sałatce gra główna rolę, idealnie komponuje się z pieczonym filetem z indyka.


SKŁADNIKI:

3-4 papryki (czerwone i żółte)
sałata roszponka (może być lodowa)
kilka cienkich plastrów szynki szwarcwaldzkiej (może być parmeńska lub chudy wędzony boczek w bardzo cienkich plasterkach)
upieczona pierś z indyka (przepis tutaj)

Na dressing:

1 łyżka musztardy kremskiej
sok z połowy limonki
1 łyżeczka brązowego cukru lub miodu
1-2 szczypty soli

WYKONANIE:

Jeśli jesteśmy w posiadaniu upieczonej piersi z indyka (zobacz przepis na soczystą pierś z indyka) i upieczonej papryki to przygotowanie sałatki zajmie chwilę :) Jeśli nie, to:

Marynujemy i pieczemy mięso, a następnie paprykę:

Piekarnik nastawiamy na 190 stopni. Paprykę myjemy, usuwamy gniazda nasienne i kroimy wzdłuż na pół lub na cztery części, jeśli papryki są duże. Blachę smarujemy lekko olejem i układamy na niej paprykę skórką do góry. Aby kawałki papryki płasko leżały na blaszce, podcinamy wystające końcówki. Pieczemy 15-20 minut lub dłużej (w zależności od piekarnika), aż skórka będzie się unosić i zrobi się miejscami czarna, a miąższ bardzo miękki. Ważne, żeby papryki nie przypalić za mocno, ponieważ przesiąknie ona gorzkawym smakiem. Po wyjęciu z piekarnika przykrywamy folią aluminiową na 15 minut, dzięki temu papryka będzie się lepiej obierać. 

Paprykę obieramy i kroimy na dość duże cząstki. Sałatę roszponkę myjemy, usuwamy małe korzenie, osuszamy na sicie i rozkładamy obficie na dużym talerzu. Plasterki indyka i szynki kroimy na mniejsze części. Paprykę, mięso i szynkę układamy na sałacie. Nie mieszamy. Składniki dressingu mieszamy dokładnie w miseczce i polewamy sałatkę. Posypujemy listkami roszponki. 
Sałatka nie potrzebuje wiele przypraw, ponieważ mięso jest bardzo czosnkowe i aromatyczne. Jeśli chcemy użyć fileta z kurczaka czy indyka przyrządzonego w bardziej łagodny sposób, można dodać po prostu ząbek czosnku, czerwoną cebulę lub szczyptę przyprawy curry.


czwartek, 9 maja 2013

Soczysta pierś z indyka

Pierś z indyka czy kurczaka nie musi być sucha po upieczeniu. Nie można jej po prostu przepiec i trzeba dobrze zamarynować. Nigdy nie zostawiam tego rodzaju mięsa z indyka odkrytego przez cały czas pieczenia. Filet upieczony według tego przepisu był przeznaczony na sałatkę oraz na kanapki, ale na ciepło jest taki kuszący...:)





SKŁADNIKI:

1 filet z indyka (ten ważył około 80 dag)

2 łyżeczki soli
2 łyżeczki masła
1 łyżeczka brązowego cukru lub płynnego miodu

Marynata:

4 łyżki octu balsamicznego
5-6 łyżek oliwy z oliwek
4 ząbki czosnku przeciśnięte przez praskę
2 łyżeczki słodkiej papryki
2 łyżeczki zmielonych nasion kolendry
3 listki laurowe
kilka gałązek świeżego rozmarynu

WYKONANIE:

Składniki marynaty łączymy ze sobą w miseczce. Mięso układamy w naczyniu (z pokrywką), w którym będzie się piekło, nacieramy solą i zalewamy marynatą. Przykrywamy i odstawiamy do lodówki na kilka godzin lub na noc. W czasie marynowania można przewrócić kilka razy mięso w naczyniu. Piekarnik nastawiamy na 200 stopni. Na wierzch piersi układamy malutkie kawałeczki masła i wkładamy na 15 minut, a następnie zmniejszamy do 180 stopni, przykrywamy i pieczemy 25 minut. Po tym czasie odkrywamy, posypujemy cukrem lub polewamy miodem, dzięki czemu utworzy się skórka i pieczemy jeszcze 5 minut. Czas pieczenia podałam na około 80 dag mięsa, jeśli waga jest większa, należy wydłużyć czas pieczenia pod przykryciem. Po wyjęciu z piekarnika przykrywamy upieczony filet i zostawiamy żeby "odpoczął" około 15 minut. Może być dłużej, do ostygnięcia. Na zimno jest idealny na kanapki, polany sosem z pieczenia.

Limonkowo - miętowa panna cotta

Najlepszy deser to taki, który jest prosty, szybki i pyszny. Wykonanie panna cotty (gotowanej śmietanki - deseru pochodzącego z Włoch) zajmuje chwilę, polega tylko na zagotowaniu śmietanki (z mlekiem lub nie) z różnymi dodatkami lub tylko z wanilią. Dodajemy żelatynę, przelewamy do małych foremek i gotowe. Nie trzeba sztywno trzymać się proporcji śmietanki i mleka. W książce z oryginalnymi włoskimi przepisami znalazłam recepturę na panna cottę tylko ze śmietanki i wanilii, ale można też użyć połowy mleka i połowy śmietanki. Spotkałam się również z jeszcze bardziej odchudzonym przepisem na panna cottę z jogurtem. Moja improwizacja na ten temat to dodatek limonki i mięty.


SKŁADNIKI:

400 ml śmietanki 30% (nie gęstej)
100 ml mleka
7 płaskich łyżek cukru
garść świeżej mięty (z gałązkami, będzie łatwiej je wyjąć)
szczypta kardamonu
2 łyżeczki ekstraktu waniliowego lub ziarenka z połowy laski wanilii

sok z 1 małej limonki
1/3 łyżeczki skórki z limonki

3 łyżeczki żelatyny w proszku

WYKONANIE:


Śmietankę mieszamy w rondelku z mlekiem, cukrem, miętą, kardamonem i wanilią. Zagotowujemy i wyjmujemy gałązki mięty. Na koniec dodajemy sok z limonki i otartą (bez białej części!) skórkę. Żelatynę rozsypujemy równomiernie po jednej łyżeczce na wierzch gorącej śmietanki i mieszamy trzepaczką, aż się dokładnie rozpuści. Przelewamy do 6 małych miseczek, mogą być filiżanki. Po wystudzeniu przykrywamy folią i wstawiamy do lodówki na minimum 2 godziny do stężenia. Aby wyjąć deser na talerzyk, należy go włożyć na kilka sekund do gorącej wody, wtedy łatwiej odejdzie od ścianek naczynia, lub posmarować wcześniej miseczki olejem. Można przybrać miętą, podać z owocami lub polać dookoła rozpuszczona białą czekoladą.