Upieczone połówki dość dużych pomidorów, przyprawione tymiankiem i cienkimi plasterkami czosnku ze wspaniałym dressingiem z bazylii, pietruszki, koperku, oliwek, cytryny oraz oliwy. Wspaniałe, pełne smaków, ciepłe danie. Pomidory wciąż mnie zaskakują i ciągle udaje się zrobić z nich coś nowego :)
SKŁADNIKI (zmodyfikowany przepis Nigela Slatera):
1 duży pomidor (lub więcej)
tymianek suszony
1 ząbek czosnku
sól, cukier, pieprz
oliwa z oliwek
Na sos bazyliowy:
duża garść świeżej bazylii
natka pietruszki - trochę mniej niż bazylii
2 łyżki koperku
1 łyżka listków tymianku
10 zielonych oliwek
sok z 1/4 cytryny
1/3 szklanki oliwy z oliwek
WYKONANIE:
Piekarnik nastawiamy na 200 stopni. Pomidory kroimy w poprzek na pół. Oprószamy solą, pieprzem i szczyptą cukru oraz tymiankiem. Czosnek kroimy w cienkie plasterki, układamy na pomidorach i polewamy oliwą. Pomidory umieszczamy w naczyniu do zapiekania i pieczemy 25-30 minut w 200 stopniach.
W tym czasie składniki sosu umieszczamy w wysokim naczyniu i blendujemy. Upieczone pomidory pozostawiamy do lekkiego przestygnięcia i polewamy bazyliowym sosem.
Fajny pomysł na pomidory, muszę wypróbować :)
OdpowiedzUsuń