Tradycyjne kotlety, czyli coś co wszyscy (a przynajmniej mięsożercy) lubimy. Z tradycyjnymi ziemniaczkami i tradycyjną surówką z marchewki i jabłka. Mniam.
SKŁADNIKI:
50 dag piersi z kurczaka
2 jajka
bułka tarta
estragon
2 cebule
kilka plasterków ulubionego sera (użyłam trochę goudy i trochę mozzarelli)
sól
olej i masło do smażenia
WYKONANIE:
Z piersi oddzielamy polędwiczki, a pozostałe części rozkrajamy poziomo, tak, aby uzyskać cieńsze kotlety. Większe można przekroić jeszcze na pół. Nie rozbijamy, ponieważ po takim rozkrojeniu mają już odpowiednią grubość. Powstałe kotlety oprószamy solą i estragonem, następnie zalewamy rozbełtanymi jajkami i odstawiamy. W tym czasie cebulę kroimy w półplasterki i smażymy na złoto na łyżce masła z łyżką oleju i szczyptą soli. Kiedy smaży się cebula, namoczone w jajku kotlety obtaczamy w bułce, potem znów w jajku i znów w bułce.Na drugiej patelni rozgrzewamy olej i smażymy kotlety 4 minuty na większym ogniu, następnie przewracamy, układamy na wierzchu każdego kotleta cienkie plasterki sera, na to po łyżce usmażonej cebuli. Na drugiej stronie kotlety mają smażyć się 3 minuty, następnie zmniejszamy ogień do minimum, przykrywamy pokrywką i dusimy jeszcze 2 minuty. Ser się rozpuści, a kolety będą soczyste. Na zdjęciu podane są z tłuczonymi ziemniaczkami z mlekiem i masłem oraz z surówką z marchewki i jabłka.
Zgadnij co dziś na obiad u nas ;)
OdpowiedzUsuńChyba się domyślam...:) Smacznego!
UsuńRobisz apetyt :)
OdpowiedzUsuń